Poradnik: Makijaż do szkoły

Cześć! Trwa już trzeci tydzień szkoły, ależ ten czas szybko leci, prawda? Wydaje się, że dopiero wczoraj była pierwsza lekcja. A tu już połowa września! Dzisiaj przygotowałam dla Was krótki poradnik na temat makijażu do szkoły. My jesteśmy za młode, przynajmniej większość (szkoła podstawowa, gimnazjum) aby malować się tak mocno jak lubi Ludmiła. Dlatego tutaj opowiem Wam trochę o tym, jak najlepiej się malować do szkoły. Zapraszam!



Należy zacząć od naszego wieku i stanu cery. Jeżeli mamy do 12-13 lat, uważam, że makijaż jest zupełnie niepotrzebny. Wiecie, że nakładając dużo kosmetyków na twarz w tak młodym wieku możecie zniszczyć skórę? Myślę, że wystarczy Wasze naturalne piękno. Ewentualnie możesz pomalować usta pomadką lub musnąć rzęsy tuszem, ale według mnie to nie jest konieczne. Pamiętaj, jesteś piękna taka jaka jesteś!

Jeżeli jesteś już nieco starsza (mam na myśli tutaj osoby chodzące do gimnazjum, 14-16 lat) możesz już nakładać więcej kosmetyków, ale pamiętaj że z niczym nie należy przesadzać. Jeśli masz problemy z cerą, tj. pryszcze, worki pod oczami, inne niedoskonałości, nałóż korektor i rozprować wokół tych miejsc. Możesz wybrać podkład i nałożyć cienką warstwą na całą twarz, ale według mnie to niekonieczne, ponieważ ja nie lubię mieć na całej twarzy jakiegoś specyfiku. Ale to już jak kto lubi. Pamiętaj tylko o bardzo ważnej rzeczy, mianowicie aby kosmetyk zawsze był zbliżony odcieniem do naszej karnacji. W innym przypadku wygląda to nienaturalnie i nie ładnie.

Jeśli chodzi o oczy, to moje zdanie jest proste. Wystarczy tusz. Jedna lub dwie warstwy, na górne lub/i dolne (ja nakładam tylko na tepierwsze). Na prawdę eyeliner to spooora przesada. Będziesz go używać w liceum lub jeszcze później, bo po co w tak młodym wieku tak bardzo się postarzać?

Policzki. Możesz nałożyć na nie odrobinę, ale na prawdę odrobinę różu aby wyglądały ładniej. Jeśli nakładasz, uśmiechnij się i nałóż wzdłuż linii kości policzkowych. Natomiast jeżeli rumienisz się naturalnie to zrezygnuj z różu, bo będziesz wyglądała jak buraczek. Uwierz, naturalny kolor również jest piękny.

Przyszła kolej na usta. Tu już według upodobania. Czasem wystarczy pomadka, czasami trzeba podkreślić wargi kolorkiem. Tu również ważną rolę odgrywa nasza karnacja. Jeśli jest jasna wybierz jasny, np. różowy. Natomiast jeśli masz ciemną skórę postaw na mocniejsze kolorki, takie jak mocny róż czy nawet czerwień, ale z tym już ostrożniej. Pamiętaj, że w szkole lepiej postawić na minimalizm. Z własnego doświadczenia polecam Baby Lips. Mają ładne kolorki, zwłaszcza ten mocno różowy.

NAJWAŻNIEJSZE JEST ŻEBYŚ PAMIĘTAŁA, ŻE NATURALNE JEST PIĘKNE. POZA TYM, CHŁOPCY WOLĄ NATURALNE DZIEWCZYNY KTÓRE NIE WSTYDZĄ SIĘ POKAZAĆ SWOJEJ TWARZY, NIŻ WYMALOWANE "PLASTIKI". KAŻDA Z NAS JEST NA SWÓJ SPOSÓB PIĘKNA, TY RÓWNIEŻ!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga