Mechi w Polsce?
Kilka dni temu pisałam Wam, że podejrzewamy Mer o powrót do naszego kraju wraz z Samuelem. Powodem tego były tweety Brazylijczyka podawane dalej przez piękną Argentynkę. Samuel już zagościł w Polsce, niestety nie na długo, bo jutro wyjeżdża. Ale powstaje pytanie: czy Mechi przyjechała wraz z nim? W tym poście odpowiem na nurtujące Was pytania.
Jak widzimy na powyższym zdjęciu, jest to zrzut ekranu przedstawiający wpis Mer na Twitterze. Napisany jest w języku włoskim, a pierwsze słowo, jakie możemy wyróżnić, to "ROMA", czyli Rzym. Już samo to słówko wskazuje nam, że blondynka raczej nie przebywa w naszym kraju. Przecież nie pisałaby tweetów o Rzymie, tylko o Polsce, prawda?
Poza tym, tłumaczenie tweeta brzmi: "Rzym, przygotowania do filmu". Co to znaczy? Że Mer wraz ze swoimi przyjaciółmi z planu, Jorge, Martiną i Clarą Alonso, rozpoczęła już przygotowania do filmu "Tini, nowe życie Violetty", aby 5 października (dokładnie w dniu jej urodzin) zacząć nagrania.
Więcej dowodów? Proszę bardzo. Wystarczy zerknąć na Instagrama Martiny czy Clary, aby zobaczyć zdjęcia z dopiskami: "Rozpoczynamy przygotowania do filmu" itp. Skoro Tini i Clari są na planie, to oczywiście Mer, jak i reszta obsady też musi tam być, prawda?
W dodatku nikt nie widział Mer w Polsce, nie słyszeliśmy o tym ani słowa. Tak więc należy pogodzić się z faktem, iż Mechi nie wróciła do naszego kraju. Nadal jednak mamy nadzieję, że - być może - ukochana blondynka kiedyś do nas powróci.
Jak widzimy na powyższym zdjęciu, jest to zrzut ekranu przedstawiający wpis Mer na Twitterze. Napisany jest w języku włoskim, a pierwsze słowo, jakie możemy wyróżnić, to "ROMA", czyli Rzym. Już samo to słówko wskazuje nam, że blondynka raczej nie przebywa w naszym kraju. Przecież nie pisałaby tweetów o Rzymie, tylko o Polsce, prawda?
Poza tym, tłumaczenie tweeta brzmi: "Rzym, przygotowania do filmu". Co to znaczy? Że Mer wraz ze swoimi przyjaciółmi z planu, Jorge, Martiną i Clarą Alonso, rozpoczęła już przygotowania do filmu "Tini, nowe życie Violetty", aby 5 października (dokładnie w dniu jej urodzin) zacząć nagrania.
Więcej dowodów? Proszę bardzo. Wystarczy zerknąć na Instagrama Martiny czy Clary, aby zobaczyć zdjęcia z dopiskami: "Rozpoczynamy przygotowania do filmu" itp. Skoro Tini i Clari są na planie, to oczywiście Mer, jak i reszta obsady też musi tam być, prawda?
W dodatku nikt nie widział Mer w Polsce, nie słyszeliśmy o tym ani słowa. Tak więc należy pogodzić się z faktem, iż Mechi nie wróciła do naszego kraju. Nadal jednak mamy nadzieję, że - być może - ukochana blondynka kiedyś do nas powróci.
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentujcie!
Bardzo chętnie przeczytamy wasze opinie i na nie odpowiemy ♥