[Wywiad] Mercedes dla Walt Disney Company
Dzisiaj przygotowałam dla Was wywiad Mercedes Lambre dla The Walt Disney Company. Wywiad jest już stary, sprzed kilku lat, ale dopiero teraz mam okazję Wam go zaprezentować. Ten i inne wywiady zostaną dodane do osobnej zakładki. W dzisiejszej rozmowie Mechi opowiada o fanach, swoim stylu i uczuciach związanych z przynależeniem do ekipy Violetty. Jeśli jesteś ciekaw szczegółów - zapraszam do czytania!
Ta okazja nie zdarza się każdemu, więc czuję się bardzo, bardzo szczęśliwa. Na początku bywały chwile, kiedy czułam, że nie podołam wyzwaniu, jakie wiąże się z rangą tego serialu. Czasami trudno jest zrozumieć, na czym polega fenomen Violetty, i uczucie to bywa trochę przytłaczające. Ale jestem bardzo szczęśliwa, że mogę współtworzyć ten serial!
Jakie to uczucie, być częścią Violetty?
Czy Twoje życie bardzo się zmieniło, odkąd zaczęłaś grać w serialu?
Moje życie bardzo się zmieniło, ale w większości na lepsze. Zacznijmy od tego, że kiedy zaczynałam karierę w serialu, miałam tylko 18 lat, więc wielkim wyzwaniem była dla mnie już sama przeprowadzka do stolicy. Do tego momentu żyłam w małej miejscowości z całą rodziną, poza tym zawsze byłam „córeczką mamusi”, więc to oddzielenie od rodziny było dla mnie dość trudne i musiałam się z tym szybko pogodzić. Ale gra w serialu była dla mnie przede wszystkim spełnieniem dziecięcych marzeń o pracy w branży rozrywkowej. Dziś mogę powiedzieć, że robię w życiu to, co kocham i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa!
Podobają Ci się ciuchy, które nosisz w serialu?
Nie, nie i jeszcze raz nie! [śmiech] Styl Ludmiły bardzo różni się od mojego. Ludmiła lubi nosić dopasowaną i obcisłą odzież, za to ja wolę komfortowe i wygodne ubrania. Zawartość mojej szafy bardzo różni się od szafy Ludmiły. I wcale mi się to nie podoba [śmiech].
Jacy są wasi fani? Często rozpoznają was na ulicy?
Tak, często jesteśmy rozpoznawani przez naszych fanów. Jesteśmy teraz w trakcie trasy koncertowej i ulice wypełniają się ludźmi, którzy chcą nas zobaczyć. Fani dosłownie godzinami stoją w kolejce, aby tylko móc rzucić na nas okiem. W Argentynie zdarza się, że możemy normalne wyjść na ulicę, ale podczas podróży zagranicznych jest zupełnie inaczej. Gdy fani z innych krajów dowiadują się, że przyjeżdża do nich obsada Violetty, są bardzo podekscytowani i za wszelką cenę chcą nas spotkać.
Jaka była atmosfera na planie zdjęciowym?
Atmosfera od pierwszego sezonu była niesamowita. Nasz reżyser jest bardzo spokojny i zabawny. Ma doświadczenie w pracy z młodzieżą, jest najlepszy. Na planie było dużo zabawy, co sprawiało, że spędzaliśmy czas bardzo miło, mimo że byliśmy w pracy!
To już cały wywiad, moi drodzy. Jak Wam się podobał? Mogliśmy poznać troszkę pracę na planie Violetty jak również dowiedzieć się jeszcze więcej o naszej idolce. Wkrótce kolejny post z wywiadem. Do zobaczenia!
*wywiad zaczerpnięty z bloga Disney Channel Polska*
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentujcie!
Bardzo chętnie przeczytamy wasze opinie i na nie odpowiemy ♥