Tag-poznajmy się (według mnie)
Widziałam post Sandry na ten temat i postanowiłam także się otworzyć i opowiedzieć coś o sobie. Zwłaszcza, że jestem tu z Wami już siódmy miesiąc, i do tej pory niewiele mogliście się o mnie dowiedzieć, a może ktoś chciałby mnie lepiej poznać. Dlatego wszystkich zaciekawionych zapraszam do dalszej części! (PS. Zrobiłam podobne akapity jak Sandra, ponieważ wzorowałam się na jej poście)
1. W skrócie o mnie
Jak już większość z Was pewnie wie, mam na imię Ola. We wrześniu tego roku skończę 15 lat. Mieszkam na wsi w województwie Świętokrzyskim. Jestem dosyć wysoką brunetką z kolorowymi oczami, tzn. moje oczy są w odcieniu zielonym, niebieskim i szarym, takie pomieszane ;). Miałam wielkie szczęście być na koncercie Violetta Live w Krakowie, o czym pewnie wicie (jeśli czytacie naszego bloga od początku) oraz na spotkaniu z Candelarią Molfese, także w Krakowie. Spośród wszystkich członków obsady udało mi się spotkać i przytulić jedynie Cande, ale jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. (jeśli chcecie mogę opisać Wam dokładniej to spotkanie). Mam również jej autograf na jej biografii i zdjęcie z nią. Dzięki temu jestem na prawdę niesamowicie szczęśliwa. Jeśli chodzi o mój charakter, to jest on na prawdę ciekawy. Być może Was to zdziwi, bo zwykle ludziom wydaję się pozytywną osobą, ale w głębi duszy jestem pesymistką i nie sądzę, aby moje poglądy się zmieniły. Oczywiście to nie znaczy, że nie potrafię się cieszyć tym co mam, wspaniałymi przyjaciółkami, kochającą rodziną, moimi idolami, tym blogiem i wieloma innymi rzeczami. Wciąż uczę się dostrzegać drobne a znaczące rzeczy i się nimi cieszyć. Muszę Wam powiedzieć, że dużo przeszłam w życiu, ubiegły rok był dla mnie bardzo trudny i tak na prawdę moi idole i ten blog pomogli mi podnieść się i jakoś poukładać sobie życie. Uczę się dobrze, jestem ambitna, mam zdolność do języków obcych. W moim pokoju przeważnie utrzymuję porządek, choć jestem osobą dosyć roztrzepaną. Kiedy mam dobry humor (czyli dość często, pomimo mojego pesymistycznego poglądu na świat) jestem pełna energii i zarażam nią ludzi. Mam ochotę tańczyć i śpiewać i dużo się śmieję. Taką cechą, która najbardziej mi się w sobie podoba, jest to, że nie potrafię długo wytrzymać bez uśmiechu i nawet kiedy jestem smutna, po kilku chwilach/godzinach zaczynam się uśmiechać. Moje motto życiowe to "Nigdy nie przestawaj się uśmiechać".
2. Zainteresowania
Uwielbiam śpiewać (choć fałszuję), tańczyć i słuchać muzyki. Kocham też pisać, nie tylko opowiadania, ale również blogować. Niektórzy z Was już wiedzą, że oprócz tego bloga piszę opowiadania, chociaż mam na to mało czasu. Poza tym, niedawno razem z koleżanką, która także jest fanką Cande, założyłyśmy o niej bloga i chciałabym Was serdecznie na niego zaprosić. Blog nosi nazwę #Official Polish Funclub Cande, jednak ja dodaję tam rzadziej posty niż tutaj. Poza tym, lubię grać w koszykówkę i czasem w piłkę nożną, pływać, spotykać i śmiać się z przyjaciółkami, grać w szkolnych przedstawieniach, czytać książki i różne blogi. Piszę także pamiętnik. Ogólnie mam bardzo dużo zainteresowań, ale nie będę Was nimi zanudzać ;)
3. Ulubione
Muzyka: prawie każdy gatunek. Wciąż słucham piosenek z Violetty ze wzruszeniem. Poza tym podziwiam takich artystów, jak Shakira, Rihanna, Selena Gomez, Christian Collins, Ariana Grande i wiele, wiele innych (mam także na myśli całą obsadę Violetty).
Instrumenty: Podobnie jak Sandra lubię akustyczne brzmienie gitary oraz pianina. Jak na razie umiem trochę grać na pianinie, ale nie za dobrze. Chciałabym także nauczyć się gry na gitarze.
Przedmioty szkolne: Tak jak wspominałam, lubię się uczyć języków obcych. Na ten moment w szkole uczę się angielskiego i rosyjskiego, sama z siebie uczę się hiszpańskiego (od nowego roku planuję się zapisać na prywatne lekcje). W przyszłości chciałabym biegle mówić po angielsku, hiszpańsku, francusku, włosku i może niemiecku. Poza tym nie mam ulubionego przedmiotu w szkole, może to przez nauczycieli, którzy mnie zniechęcają bo ich na prawdę nie lubię.
Jedzenie: Kocham jeść! Najbardziej uwielbiam pizzę, kocham wszystkie słodycze, lubię też spaghetti, lody i żelki. Ale lubię też owoce, zwłaszcza pomarańcze.
Styl: Tak na prawdę nie mam własnego stylu. Ubieram się tak, jak mi się podoba, żeby było mi wygodnie, czasem modnie, zawsze staram się, żeby wszystkie ubrania i dodatki do siebie pasowały. Mogę ubierać się elegancko, dziewczęco, na czarno i na kolorowo, lubię też chodzić w dresach i za dużych koszulkach. Czasem też, kiedy mi zimno, chodzę w bluzach moich kolegów i czuję się w nich bardzo wygodnie. Jak widzicie, wciąż szukam swojego własnego stylu.
Filmy: Uwielbiam komedie! Kocham też oglądać kabarety i zawsze kiedy leci jakiś w telewizji, muszę koniecznie go zobaczyć. Jest to spowodowane tym, że ja po prostu uwielbiam się śmiać i wszystkie smutni, stresy czy kłopoty leczę właśnie śmiechem. Lubię też filmy romantyczne (ale tylko niektóre), filmy przygodowe i filmy akcji. Nie lubię horrorów, zwykle mnie nudzą i nie cierpię dramatów. Do moich ulubionych filmów należą: "Piraci z Karaibów", "Titanic" i "Trzy metry nad niebem". Widzicie, że mam na prawdę zróżnicowany gust ;)
Książki: Moją ulubioną serią książek zawsze była, jest i będzie seria "Ania z Zielonego Wzgórza". Przeczytałam wszystkie siedem części i na prawdę gorąco zachęcam Was do lektury! Nie lubię przeważnie szkolnych lektur, chociaż ostatnio "Kamienie na szaniec" przypadły mi do gustu.
4. Historia z bloggerem
ja również miałam już kilka blogów, ale żaden mi się nie podobał. Mój jedyny własny blog to ten z opowiadaniami, na który niestety mam mało czasu. Poza tym jestem na tym blogu od ośmiu miesięcy i bardzo dziękuję Ci, Sandro za te kochane słowa do mnie. Ja także jestem Ci bardzo wdzięczna za współpracę. Ten blog jest dla mnie bardzo ważny i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Prowadzę także blog o Cande, i chociaż jest to świeża sprawa (założony w lutym b.r.) to mamy już dużo wyświetleń, z czego ogromnie się cieszę. Ogólnie, blogowanie to moja pasja i nie potrafię już bez tego żyć. ♥
5. Idole
W większości znacie moich idoli, jest to cała obsada Violetty, ale najbardziej Tini Stoessel, Mechi Lambre i Cande Molfese. Poza tym, podziwiam wielu artystów choć nie są moimi idolami. Szczególnie polecam Wam zajrzeć na kanał na YouTube Chrisa Weekly, bo ma świetny głos i bardzo go lubię!
6. Co się w życiu liczy najbardziej
Dla mnie najważniejsze są: rodzina, przyjaciele (prawdziwi!), idole (wasze autorytety, osoby z których możecie brać przykład i być z nich dumni), miłość, marzenia, wiara w siebie i dobre serce. Co do miłości, w przypadku rodziny, przyjaciół, idoli jest ona nieograniczona, wiadomo. W przypadku chłopaków również jest bardzo ważna, być mieć przy sobie chłopaka, którego się kocha z wzajemnością! Jednak jeśli zakochasz się w kimś, kto będzie cię ranił, musisz dać sobie spokój. Nie warto w kółko wybaczać i cierpieć, przecież miłość to najwspanialsze uczucie i warto oddać swoje serce tylko temu, kto na to zasługuje :) ♥
No, to się rozpisałam, wiem. Ale ja zawsze dużo piszę, jeśli mam dowolność tematu. Dowiedzieliście się sporo o mnie, więc ja też chciałabym się co nieco dowiedzieć o Was. Chociażby to, czy podobają Wam się nasze posty i cały blog. Napiszcie coś o sobie, jeśli tylko chcecie!
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentujcie!
Bardzo chętnie przeczytamy wasze opinie i na nie odpowiemy ♥