Rozpoczęcie roku z Mercedes i Ludmiłą

Był już post o tym, jakie ubrania założyć na rozpoczęcie roku szkolnego, tak, aby były w stylu Mechi lub Ludmiły. Dzisiaj chcę Wam zaproponować dwa rodzaje makijażu, jeden w stylu Mercedes, a drugi bardziej w stylu Ludmiły, tak abyście mogły wybrać najlepszy dla siebie. Bez przedłużania zapraszam dalej.

Zaczniemy od makijażu Mercedes. Jak wiecie, Mechi ostatnio przyjęła rolę do serialu "Heidi, bienvenida a casa", a więc niemal codziennie mamy kolejną dawkę zdjęć zza kulis. Dzisiejszą propozycję makijażu w stylu aktorki zaczerpnęłam właśnie z ostatnich zdjęć zza kulis. Oczywiście zaczniemy od podkładu lub pudru w kolorze Waszej karnacji. Pamiętajmy, że kolor nie może być ani za ciemny, ani za jasny, bo to nie wygląda dobrze. Następnie przechodzimy do oczu. Wybieramy cień, jaki nam odpowiada, tutaj akurat Mechi ma rozblendowane cienie brązowe i złote. Następnie malujemy rzęsy mascarą lub/i kredką do oczu. Jeśli lubicie, możecie także pomalować brwi. Potem nakładamy troszkę różu lub/i brązera na kości policzkowe, a na sam koniec malujemy usta czerwoną szminką. Możecie także najpierw nakreślić ich kształt konturówką w tym samym kolorze lub ciemniejszą o jeden odcień.

Makijaż w stylu Ludmiły będzie troszkę podobny. Zaczniemy oczywiście od podkładu lub pudru, jednak nie będziemy malować brwi, a powieki muśniemy tylko pudrem lub cieniem w kolorze zbliżonym do naszej skóry. Możemy również zakryć korektorem jakieś niedoskonałości na naszej twarzy. Potem malujemy rzęsy grubą warstwą mascary, a następnie leciutko muskamy nasze policzki brązerem lub różem. Na koniec konturujemy i malujemy usta ciemną szminką w odcieniach różu, czerwieni a nawet fioletu.

Jak Wam się podobały takie makijaże? Użyjecie któregoś z pomysłów? Robić więcej takich postów? Chciałam Was jeszcze zaprosić na bloga http://candemolfesepoland.blogspot.com/ który właśnie rusza ponownie!